BORY TUCHOLSKIE cz.II - 2022r.

Bystry

9-23.08.2022 r.

 

BORY TUCHOLSKIE cz.II - 2022r.

 

W 2020 r. poznawaliśmy rowerowo Bory Tucholskie. Przy wyjeździe stwierdziliśmy, że zostało nam jeszcze dużo do zobaczenia.

Dlatego też w tym roku po 2-letniej przerwie postanowiliśmy tam wrócić.

I tym razem również w Tleniu znaleźliśmy nocleg. Wynajęliśmy piękny domek w lesie, w otoczeniu sosen, świerków, cisza i natura, ganek, gdzie jadaliśmy, salon a na górze sypialnia.

Każdego dnia ustalaliśmy dokąd pojedziemy, dostosowując długość trasy do aktualnej prognozy pogody, gdyż teren ten ostatnimi laty zasłynął z przechodzących trąb powietrznych, które siały ogromne zniszczenia w okolicznych lasach.

W związku z tym, że Bory Tucholskie słyną z wielu czystych jezior po każdej wycieczce musiało być kąpanko. Czasem po trasie lub w trakcie wycieczki odwiedzaliśmy rodzinę Jarka, która jest dość liczna w tym rejonie. Wielką radość sprawiło mi poznanie jego kuzynki, która jest nauczycielką, grając na gitarze prowadzi scholę. Mieliśmy okazję brać udział w dożynkach parafialnych, gdzie właśnie schola miała swój występ. Kilka dni później pośpiewaliśmy przy gitarze nasze turystyczne piosenki.

Odwiedziliśmy również Park Narodowy Borów Tucholskich, którego siedziba mieści się w Charzykowach. Jednakże 100 zł premii dla tego, komu uda się zdobyć tam w sobotę pieczątkę Parku!

Skorzystaliśmy ze ścieżek wytyczonych dookoła Jeziora Charzykowskiego, które prowadziły Parkiem i pokazały nam piękno tej okolicy. Spotkaliśmy się również z ciekawymi nazwami miejscowości, np. Funka, Swornegacie czy Małe Swornegacie. Wielką frajdą było kąpanie się w tych ostatnich. W drodze powrotnej zwiedziliśmy Chojnice.

Inna z naszych wycieczek prowadziła szlakiem elektrowni wodnych, wybudowanych na Wdzie. Pierwsza z nich, znajdująca się w Gródku była zbudowana na potrzeby powstającej Gdyni. Druga elektrownia w Żurze miała dostarczać prąd dla okolicznych miast m.in dla Bydgoszczy, Świecia czy Grudziądza. Obie elektrownie zbudowane zostały na początku lat 20-tych XX w. i nadal działają, dostarczając prąd do sieci energetycznej kraju.

W okolicach Tlenia, Osia oraz Starej Rzeki mogliśmy obserwować uczestników spływów kajakowych na Wdzie czyli Czarnej Wodzie.

Słynące z bogactwa grzybów Bory Tucholskie poskąpiły nam w tym roku swoich darów, gdyż była susza.

Będąc na tym terenie warto zajechać w okolice Czerska i przejechać się malowniczą trasą Kaszubskiej Marszruty do Fojutowa, gdzie znajduje się akwedukt na skrzyżowaniu Wielkiego Kanału Brdy i płynącej pod nim 9 m niżej Czerskiej Strugi. Jest to obiekt na skalę europejską.

Przejechaliśmy niedużo, bo niecałe 250 km i pomimo 10 dniowego pobytu wiemy, że następnym razem będziemy mieli jeszcze dużo miejsc do obejrzenia, np. poligon V2 w Wierzchucinie.

Wiemy, że każdy znajdzie tam coś dla siebie i dlatego polecamy Bory Tucholskie.

 

[GALERIA ZDJĘĆ]

 

Opisali i się z Wami podzielili:
Jadwiga Jarosław Rezmer
czyli "Ośka" & "Bystry"

Opisali i się z Wami podzielili: J.J. Rezmer czyli "Ośka" & "Bystry"